Ocena użytkowników: 4 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywna
 

Bardzo ostrożnie podchodzić należy do tematu starych podziemi w ogóle. To, że są one w prawie każdej miejscowości dolnośląskiej wie każdy, nie każdy jednak wie, gdzie się znajdują. Uważamy, że taki stan jest słuszny, bo zapobiega on niepotrzebnym próbom poszukiwania "skarbów", co może mieć tragiczne skutki, ze względu na zły stan niekonserwowanych od kilkudziesięciu lat tuneli. Opisywanie ich wyłącznie dla własnej, wątpliwej chwały, bez uprzedniego zbadania i przede wszystkim zabezpieczenia, jest skrajną nieodpowiedzialnością. Pisanie natomiast ostrzeżeń czerwonym kolorem, jeszcze bardziej zachęca niepokorną młodzież do bardzo niebezpiecznych prób eksploracyjnych.

To co udało się nam zobaczyć pod ziemią w Żarowie, postaramy się przybliżyć dokładniej, w cyklicznie prezentowanym materiale. Dziś, w części pierwszej, opiszemy tunel techniczny hali maszyn wodociągów miejskich.

 

Dla Stowarzyszenia Labiryntarium.pl znane jest przeznaczenie w/w tunelu, znajdującego się w okolicy dawnego kąpieliska, przy tzw. stumetrówce. Jego eksplorację przeprowadziliśmy w maju 2012 roku, po uprzednich uzgodnieniach z właścicielami terenów pod którymi on biegnie, czyli wodociągami i prywatnym właścicielem terenu dawnego basenu miejskiego.

 

Wylot tunelu przy dawnym basenie miejskim.

 

Wykonując powyższe zdjęcie wyznaczyliśmy kierunek w którym zmierza tunel i poszliśmy tym tropem nad tunelem. W ciągu 5 minut namierzyliśmy na terenie wodociągów wyłom w części sufitowej tunelu przykryty jedynie blachą i kamieniem. Po odrzuceniu płyty kamiennej i blachy okazało się, że otwór jest na tyle duży, że można przecisnąć się przez niego do wnętrza. Wystarczyło już tylko wprowadzić drabinę i zejść na dół. Już od pierwszej chwili wiedzieliśmy, że wszystkie dziecięce wrażenia zapamiętane, i rozpowiadane przez świadków, wzmacniane dodatkowo przez różnych mitomanów, są mocno przekolorowane.

 

 

Na zdjęciu powyżej, widać ścianę przedzielającą tunel na 2 części. W ścianie tej, pewnie owe "dzieci" bawiące się w nim przed laty - wchodząc od strony basenu, wykonały otwór. Zaglądając w ciemność oczyma wyobraźni widziały nieskończenie długi, tajemniczy tunel. Prawda jest jednak zgoła inna. Ściana ta, wymurowana została jeszcze przez Niemców, w celu odcięcia niepotrzebnego już tunelu technicznego od terenu poza wodociągami. Widać już wtedy nie brakowało wścibskich. Ściana jednak nie jest tak gruba jak w przypadku podziemi w dawnej Silesii, dlatego zaspokojenie ciekawości nie wymagało zbyt wiele pracy.

 

Grubość ściany "na jedną cegłę"

 

Zaglądając w ten otwór, widać "światło" wpadające przez otwór od strony starego basenu, w miejscu gdzie wykonaliśmy pierwszą fotografię. Długość tunelu od ściany do wyjścia to zaledwie 25 metrów. Widoczne są też liczne pęknięcia stropu, mimo, że znajduje się on niewiele ponad 30cm pod pokrywą ziemi.

 

 

Oglądając się w drugą stronę, zauważyć można drzwi, które prowadzą do wiaty przy dawnej hali maszyn, zajmowanej dziś przez Zakład Wodociągów. W związku z tym, że trzymany jest tam sprzęt drzwi zamknięte są od środka. Z relacji pracownika wodociągów wynika, że mieści się tam w tej chwili klatka schodowa. Kiedyś jednak musiał być to swojego rodzaju szyb windowy. Całkowita długość tunelu w tę stronę wynosi niespełna 10 metrów, w związku z czym długość całego tunelu od basenu do dawnej maszynowni to jakieś 35 metrów.

 

 

Na terenie wodociągów znajdują się dwa mieszkania. Od samego początku, gdy te ziemie zajęli Polacy, mieszkali tu rezydenci. Jeden z nich, nieżyjący już, przez wiele lat wykorzystywał ten odcinek jako zwykłą piwnicę. Do dziś zresztą czuć charakterystyczny zapach ziemniaków.

 

 

Tunel przestał być użyteczny już na początku XX wieku, w momencie zamiany maszyn parowych pracujących w wodociągach jako pompy, na silniki spalinowe. Wcześniej, tunelem tym podawano węgiel i odprowadzano odpady - najprościej ujmując popiół. Węgiel transportowany był do tego miejsca najpierw kolejką linową która biegła kiedyś wzdłuż Stumetrówki, potem koleją wąskotorową. Świadkowie wspominają, że pobliżu wejścia do tunelu znajdowała się nawrotnica kolejki wąskotorowej.

 

Widok na teren wodociągów. Czerwona kropka oznacza miejsce w którym kończy się tunel. Wyżej widać pozostałości basenu.

 

Wszelkie Prawa Zastrzeżone: Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r.; publikator: Dz. U. 1994, nr 24, poz. 83, tekst jednolity: Dz. U. 2006, nr 90, poz. 631

 


 

Przygotował : Matthias

cdn...