Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

Może i nie ma to nic wspólnego z historią, ale ze względu na bogate historycznie Bardo Śląskie, oraz atrakcyjność spływu pontonowego Nysą Kłodzką, zamieszczamy tę polecającą fotorelację. Uznaliśmy, że jest to jedna z tych tysiąca rzeczy które trzeba zrobić przed śmiercią. Co prawda, tu w skali "mikro", ale jest to RAFTING ! :)

"Przełom Bardzki" to piękny zakątek Ziemi Kłodzkiej. Jest to odcinek Nysy Kłodzkiej od ujścia Ścinawki do Barda. Rzeka na tym odcinku (ok. 15km) przeciska się przez Góry Bardzkie pięcioma meandrami, wśród wysokich na kilkadziesiąt metrów skał, lasów schodzących do samej rzeki i między łąkami. Woda jest tam czasem spokojna, czasem rwąca, lecz nie na tyle, by stanowić jakiekolwiek zagrożenie dla niedoświadczonych.

Według firmy SKI-RAFT, organizatora spływów, trasa przy odpowiednio niskim stanie wody jest dogodna nawet dla rodzin z dziećmi i dla osób starszych, lub ludzi szukających spokoju i relaksu.

Impreza rozpoczyna się w miejscu zakończenia spływu. Zostawiasz auto na parkingu, odbierasz stosowny, dobrany odpowiednio sprzęt (kamizelki, pagaje), następnie autobus przewozi kilka grup do miejscowości Młynów koło Kłodzka. Tam czeka już ekipa z pontonami, odbywa się krótkie szkolenie "BHP", po czym wsiadamy na pontony i płyniemy!

Wspomniane 15 km trasy, płynie się w zależności od stanu wody, umiejętności i zacięcia od 2,5 do 3,5 godzin. Dopływamy do punktu wyjścia w Bardzie, gdzie na przystani pozostawiamy cały sprzęt, po czym możemy skorzystać ze smażalni w której uzupełnimy płyny i zjemy pysznego pstrąga .

Serdecznie zapraszamy na naszą fotorelację !!!


 

 

Most drogowy (E8) Wrocław-Kłodzko, w tle wieże Sanktuarium Matki Bożej Strażniczki Wiary. Właśnie schodzimy z górnego parkingu.

 

Od razu rzuca się w oczy stary zabytkowy kamienny most.


Most kamienny w Bardzie Śląskim widziany z trasy E-8, z okna autobusu.


Początek spływu w Młynowie k/ Kłodzka.


Właśnie odbywa się szkolenie "BHP"


I w drogę..., albo raczej w rzekę...

 

Inni już daleko z przodu, a my próbujemy przypomnieć sobie co mówił instruktor podczas szkolenia :)

 

Piękne widoki, spokój, dobre nastroje...

 

Czasem rzeka przyspiesza, wtedy trzeba wiosłować intensywniej.


Ze względu na spiętrzenie wody w elektrowni w Opolnicy, kawałek trzeba pokonać pieszo.


Wystarczy obejść tylko ten uskok i można płynąć dalej.


Niektórzy zostali w tyle :P

 

I znowu my, natura i piękne widoki.


Pozostałości po powodzi w 1997r., z mostu zostały tylko przysiółki.


Nasza załoga zaczynała jako ostatnia, kończy jako pierwsza... :)


I już minęło 2,5 godziny, a przed nami widać wieże Sanktuarium Matki Bożej Strażniczki Wiary w Bardzie Śląskim.


Jeszcze tylko bezkolizyjnie minąć trzy mosty, w tym pierwszy, kamienny zabytkowy z 1589r. (W czasie działań wojennych most uległ zniszczeniu, wysadzony przez wycofujące się wojska niemieckie. Odbudowano go w 1950 r.)


I już przystań.

 

 


 

Bardo z lotu ptaka... Po lewej na dole przy zakolu jest przystań.


 


 

zdjęcie z lotu ptaka ze strony grupakajaki.pl, mapka spływu ze strony www.ski-raft.pl